Ognisko zwykle kojarzy nam się z kiełbaską, pieczeniem chleba czy ziemniaków. W Danii na ognisku piecze się pszenne bułki oplecione wokół patyka.
Z zakręconymi na patyk bułeczkami spotkaliśmy się po raz pierwszy podczas festiwalu Kulinarnego w Odense. Wielkie plastikowe pudełko wypełnione było surowym drożdżowym ciastem. Każdy mógł sobie wziąć patyk, trochę ciasta i zawinąć je wokół rzeczonego patyka. Potem ostrożnie trzeba patyk umieścić nad żarem (a nie ogiem) i czekać.
Pieczenie snobrød jest niesamowitym doświadczeniem. Patyk nie może dotykać ognia, bo ciasto się przypali i będzie niejadalne. Zbyt mały żar nie przypiecze ciasta i nici z bułeczki. Jest o co się starać. Mocno chrupiące i zapieczone z zewnątrz bułeczki są niesamowicie miękkie w środku. Są po prostu pyszne i naprawdę warto się z nimi trochę pogimnastykować. Z doświadczenia napiszę, że lepiej patyk trzymać w pozycji poziomej. W przeciwnym razie bułka spada i trawi ją ogień. Trzymanie ciasta nad zbyt małym żarem może sprawić, że zacznie brzydko wysychać lub co gorsza spływać z patyka (bo będzie ciepło, ale niewystarczająco, żeby ciasto upiec).
Do tej pory nie zauważyliśmy żadnych większych dodatków do snorebrod niż ketchup. Większość ludzi po prostu jadła gorące bułki prosto z patyka bez żadnych dodatków. Wydaje nam się, że odrobina solonego masła z czosnkiem byłaby idealna.
Duńskie bułeczki z ogniska, czyli snobrød w praktyce
Składniki
- 1 ¼ szklanki wody
- 25 g świeżych drożdży
- 1 łyżka cukru
- 1 łyżeczka soli
- ½ kg mąki pszennej
Wskazówki
- Krok 1 Do miski kruszymy drożdże, dodajemy cukier i ciepłą wodę. Mieszamy i czekamy, aż drożdże ruszą.
- Krok 2 Do drożdży dodajemy mąkę i sól. Wyrabiamy ciasto, aż będzie odchodziło od ręki.
- Krok 3 Zostawiamy do wyrośnięcia na minimum pół godziny.
- Krok 4 Odkrywamy kawałek ciasta, formujemy z niego wałek i zawijamy wokół patyka. Ciasto musi przykleić się do patyka.
- Krok 5 Pieczemy nad żarem, aż będzie z zewnątrz zapieczone, a w środku upieczone (trzeba to delikatnie sprawdzić).